piątek, 5 lutego 2016

Pod-Grzybki 36

Mamy „aferę odzieżową” w KOD. Poszło o to, że Szczerski z Brudzińskim wytknęli KOD-owcom, że żadni z nich dysydenci, skoro na demonstracje przychodzi lokalny establishment w „futrach z norek”. Hm, były już „pluszaki władzy”, więc teraz przyszła pora na „futrzaki opozycji”, względnie - „futrzaki III RP”.

*

Z kolei jedna z uczestniczek demonstracji KOD, taka mniej więcej z generacji Michnika, wzorem swego idola, który kazał niegdyś „odp... się od generała”, poleciła reporterowi Gazety Polskiej VD „odp... się od Kijowskiego” (poszło o pytanie o alimenty), dodając, iż tenże reporter jest „świnią, która sprzedaje się za marne grosze”. Czyli, posługując się taryfikatorem Bieńkowskiej wychodzi na to, że reporter ten zapewne zarabia mniej niż 6 tysięcy – bo za tyle pracuje tylko „złodziej, albo idiota”. A więc, w sumie – świnia. Co innego, gdyby zarabiał jak Tomasz Lis ponad 70 tys zł za odcinek. Ooo, wtedy to byłaby inna rozmowa...

*

Kontynuując - jeżeli kogoś stać na futro z norek, to naturalne, że z definicji „świnią” być nie może. Podobnie jak brukselscy urzędnicy w całości tworzący „unijną” ekipę KOD. Ci w życiu nie zeświniliby się na tyle, by „sprzedać się” za mniej niż 6 tysięcy.

*

Trwają w Polsce mistrzostwa Europy w piłce ręcznej i przy tej okazji kapitan reprezentacji Szwecji uznał za stosowne zaprotestować przeciw występom cheerleaderek. Teraz już wiadomo, dlaczego w szwedzkich miastach powstają zamknięte dla policji imigranckie „strefy bezprawia”. Skoro współczesnych wikingów można postraszyć cheerleaderkami...

 

*

„Deutsche Welle” donosi, iż do napaści w Sylwestra doszło w sumie w 12 landach: „w miastach Nadrenii Północnej-Westfalii (przede wszystkim w Kolonii, Duesseldorfie i Bielefeld) policja odnotowała do 13 stycznia br. 1076 zawiadomień o przestępstwie. (…) W Hamburgu zgłoszono 195 przypadków, z czego w większości to przestępstwa o podłożu seksualnym. (…) w Hesji (31 przypadków), w Bawarii (27), Badenii-Wirtembergii (25), Bremie (11) i Berlinie (6)” - plus przypadki w innych landach. Jednocześnie niemieccy statystycy alarmują, że jest „wciąż za mało” (!) imigrantów, by „powstrzymać starzenie się społeczeństwa”. Przy czym, liczba osób o pochodzeniu „ściśle imigracyjnym” wynosiła w 2014 r. (a więc jeszcze sprzed wielkiego najazdu z 2015) 16,4 mln, czyli 20,3 proc. Allah, Allah, uber alles!

*

Wojciech Czuchnowski odczytał w TVP Info przygotowane wcześniej oświadczenie o tym, że zwalnianych dziennikarzy pozostawia się bez środków do życia i wyszedł. No to teraz cytat z FB „Solidarności” działającej w „Agorze” (tak, jest coś takiego!): „W oddziałach znowu zwolnienia, więc przypominamy podstawową zasadę - jeśli nagle Cię wzywają do kadr lub do szefa i pytają, czy jesteś w związku: chodzi o zwolnienie. Zostaniesz zwolniony/zwolniona w minutę po daniu im na piśmie takiego oświadczenia”. No więc, jak tam z „środkami do życia” zwalnianych u was pracowników, panie Czuchnowski?

Gadający Grzyb

Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/

„Pod-Grzybki” opublikowane w tygodniku „Polska Niepodległa” nr 4 (27.01-02.02.2016)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz