środa, 9 grudnia 2015

Pod-Grzybki 30

Drodzy Państwo, pragnę poinformować, że zostałem „obrońcą demokracji”. Wprawdzie na krótko i bez swojej wiedzy i zgody, ale zawsze. Wszedłem ci ja sobie na Facebooka i ze zdumieniem odkryłem, że jakaś uczynna osoba bez zbędnego pytania zapisała mnie do grupy „Komitetu Obrony Demokracji” - tak, tego z opornikiem, któremu taką klakę robi „Szechter Cajtung”. Teraz żałuję, że się od razu wypisałem i nie zrobiłem pamiątkowego screenshota. Byłby jak znalazł, gdy po latach powstanie jakiś nowy ZBoWiD weteranów walki z pisizmem-kaczyzmem. Może załapałbym się na rentę kombatancką? Zatem, jeśli ktokolwiek z Państwa ma profil na FB, radzę nie mieszkając wejść i sprawdzić, czy aby również i Państwo nie znaleźliście wśród płomiennych szermierzy wolności. Hasło na dziś: wstąp do KOD-u – Twój fejsbukowy profil już tam jest!

*

Że polskie media dostały piany po wygranej PiS – wiadomo. Ale to, co wyprawiają media niemieckie jest jednak pewnym ewenementem. Histerią prześcigają nawet folksdojczów z „Szechter Cajtung”, co jak by nie patrzeć, stanowi spore osiągnięcie. Nieco światła rzuca cytacik w którym autor mówi, że już „nie przypilnowanie” Węgier było „trudne do wytrzymania” i dalej: „Drugi Budapeszt byłby fatalną sprawą. Gdyż wszystkie nieprawidłowości w Polsce nie dadzą się tak łatwo bagatelizować. Polska jest zbyt ważna”. I wszystko jasne – Polska to wszak perła w koronie niemieckiej Mitteleuropy. I ta perła właśnie wyślizguje się Niemcom z rąk.

*

A co tam, nie odmówię sobie – oto garść cytatów z mojego ulubionego serwisu „Deutsche Welle” (taka polskojęzyczna gadzinówka istniejąca po to, by „Szechter Cajtung” miał co przytaczać): „polski rząd celuje w niemieckich wydawców”, „oślepienie, upojenie i lęk napędzają nowy polski rząd”, „Warszawę trzeba przymusić do okazania solidarności”, „Polska - nowe Węgry”, „nacjonalizm, totalitaryzm, bezczelność i demontaż demokracji”, „Kaczyński - samowładca”... Proszę sobie przeczytać powyższe na głos – te wykwity bezsilnej furii są prawdziwą muzyką dla uszu. Swoją drogą, ciekawe co Niemcy będą pisać gdy PiS faktycznie zacznie dogłębnie czyścić państwo?

*

Już wiem: „polscy demokraci proszą o interwencję”, „Bundeswehra na prośbę polskich demokratów przybywa z pomocą”, „Breslau i Stettin odzyskane dla demokracji”, „polscy faszyści bronią się w Warschau”, „Hans Frank apeluje o udział w dziele odbudowy Generalnego Gubernatorstwa”, „wszystkie faszystowskie Polaki, które nie zapiszą się do KOD-u zostaną złapane i rozstrzelane”.

*

Biało-czerwona wreszcie bez towarzystwa unijnej szmaty. Oby ten symboliczny gest okazał się proroczy – przypomnę, że w 2020 skończą się euro-fundusze i tym samym zniknie ostatni powód dla którego siedzimy w tym kołchozie.

*

A poza tym:

  • kiedy wprowadzony zostanie zakaz reklamowania podmiotów publicznych w prywatnych mediach?

  • kiedy nastąpi przewalutowanie kredytów frankowych?

  • kiedy zostanie odtajniony aneks do raportu ws. rozwiązania WSI?

Gadający Grzyb

Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/

„Pod-Grzybki” opublikowane w tygodniku „Polska Niepodległa” nr 47 (02-08.12.2015)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz