Antysemityzm! Izraelska sonda kosmiczna „Beresheet” rozbiła się na Księżycu, który – nie oszukujmy się – mógł zrobić o wiele więcej, by sondę uratować, a kto wie, czy nie przyczynił się aktywnie do jej unicestwienia, celowo nadstawiając się twardszą stroną. W związku z tym, Izrael zażądał w ramach rekompensaty „uznania swojej suwerenności” nad Srebrnym Globem, a Światowa Organizacja Restytucji Mienia Żydowskiego wystosowała wobec Wszechświata roszczenie w wysokości kwadryliona $ za utracone mienie. Prezydent Donald Trump ma podpisać na dniach stosowny dekret, nad wykonaniem którego czuwać będzie Departament Stanu.
*
Ale, nie koniec na tym. Jak wieść niesie, pierwsze pozwy zostaną skierowane przeciwko Polsce, bowiem zachodzi graniczące z pewnością podejrzenie, że w zniszczeniu żydowskiego mienia brał czynny udział znany powszechnie polski antysemita – Pan Twardowski. Nad stosowną pracą badawczą pochylają się już profesorowie J. Grabowski, J.T. Gross, B. Engelking oraz P. Śpiewak. Grant na publikację opiewający na 1 mln. zł. wyasygnowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
*
Z cyklu „wstawania z kolan”. IPN odwołał zaplanowaną ekshumację na terenie byłego obozu koncentracyjnego Treblinka I. Stało się tak na żądanie amerykańskiego Departamentu Stanu, który zażyczył sobie, by ewentualna ekshumacja odbyła się po „konsultacji” ze środowiskami żydowskimi. Wprawdzie obóz Treblinka I został utworzony dla Polaków, ale wystarczyło, że Żydzi wyrazili przypuszczenie, iż „mogą” znajdować się tam również szczątki żydowskie, by strona polska pokornie schowała dudy w miech. Słusznie – jeszcze by się okazało, że w obozach nie ginęli wyłącznie Żydzi, a wszak samo wysnuwanie takiej rewizjonistycznej hipotezy dowodzi faszyzmu, antysemityzmu i onanizmu. Może więc skończyć z tą ciuciubabką, tylko oficjalnie uznać zwierzchność „ludu Izraela” nad wszystkimi miejscami pamięci? Nasz wielki przyjaciel Jonny Daniels byłby z pewnością zadowolony.
*
Wstawania z kolan ciąg dalszy. Stanisław Michalkiewicz ujawnił na swoim videoblogu notatkę ze spotkania ambasadora Jacka Chodorowicza (pełnomocnika MSZ ds. kontaktów z diasporą żydowską) ze swym odpowiednikiem z ramienia Departamentu Stanu USA Thomasem Yazdgerdim, do którego doszło 25 października 2018 r. W skrócie – Amerykanie każą rządowi PiS dogadać się „po cichu” do czasu jesiennych wyborów z Żydami w sprawie „odszkodowań”, a po wyborach przekuć uzgodnienia w konkretne działania legislacyjne. Jak to leciało? „Ustawa 447 nie wywoła w Polsce żadnych skutków prawnych”? Oczekuję, że ci, którzy wmawiali nam te brednie obetną sobie teraz języki i zeżrą je na surowo.
*
Z życia „europejczyków”. Na inauguracji Tuskowego „Ruchu 4 Czerwca” miał wystąpić Barack Obama – niestety, okazało się, że Obama liczy sobie za taką uprzejmość 400 tys. dolarów i „europejczykom” wychłódło. To Tusk, ze swoimi zarobkami „króla Europy” nie chciał się dorzucić? A to sknera!
Gadający Grzyb
Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/
„Pod-Grzybki” opublikowane w tygodniku „Warszawska Gazeta” nr 16 (19-25.04.2019)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz