środa, 8 lipca 2015

Ogłoszenie o naborze do zorganizowanej grupy przestępczej

...o charakterze zbrojnym

Niniejszym ogłaszam zaciąg do grupy przestępczej o charakterze zbrojnym. Celem Grupy będzie przechwycenie władzy w kraju przy pomocy zamachu stanu oraz zabezpieczenie tejże poprzez wprowadzenie stanu wojennego. W dalszej kolejności przewiduje się m.in. przestępstwa gospodarcze na wielką skalę, tworzenie sitw przejmujących poszczególne segmenty gospodarki narodowej ze szczególnym uwzględnieniem sektorów energetycznego, bankowego, wymiany handlowej z zagranicą, wyprowadzanie pieniędzy pochodzących z działalności Grupy do bezpiecznych państw, terroryzowanie ludności za pomocą rozbudowanego aparatu represji, zabójstwa polityczne, a także systemową inwigilację i rozpracowywanie operacyjne społeczeństwa. Jednocześnie Grupa prowadzić będzie szeroko zakrojoną akcję werbunkową mającą na celu pozyskanie możliwie licznej siatki konfidentów ulokowanych we wszystkich kluczowych obszarach życia publicznego, ze szczególnym uwzględnieniem mediów, sądownictwa, zakładów pracy, administracji, wszelkich organizacji oraz wszędzie tam, gdzie uznamy za potrzebne lokowanie naszej agentury.

Pragnę zapewnić przyszłych szanownych Kolegów (a może i Koleżanki?), iż aktywność tego rodzaju, mimo że formalnie stanowi przestępstwo z art.258 Kodeksu Karnego zagrożone karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności, w rzeczywistości obarczona jest minimalnym ryzykiem. Sam zresztą, jako przywódca Grupy, będę ryzykował stosunkowo najwięcej – karę pozbawienia wolności od 1 roku do 10 lat. W praktyce jednak mogę zagwarantować wszystkim chętnym bezkarność i dostatnie życie aż do śmierci.

Jak bowiem wiadomo z najnowszej historii, podobny związek przestępczy, przekształcony następnie w juntę, założył gen. Wojciech Jaruzelski wraz ze swymi współpracownikami – generałami Czesławem Kiszczakiem, Florianem Siwickim, Tadeuszem Tuczapskim, płk. Eugenią Kemparą, Emilem Kołodziejem, a także Stanisławem Kanią. Spośród nich Stanisław Kania został uniewinniony, wobec Eugenii Kempary umorzono postępowanie, Emil Kołodziej został uznany „winnym”, lecz zmarł nie niepokojony w 2014, gen. Florian Siwicki również umarł spokojnie ze starości w 2013 i pochowany został z honorami na Powązkach, podobnie zresztą jak zmarły w 2014 capo di tutti capi - Wojciech Jaruzelski, któremu towarzyszyła stosowna do jego pozycji pogrzebowa feta. Gen. Tadeusz Tuczapski zmarł nieco wcześniej, bo w 2009. Słowem, wszyscy sobie żyli aż do samej śmierci i jedyne co mogło ich spotkać, to stawiennictwo od czasu do czasu przed niezawisłym sądem, po to, by tenże rozumiejąc powinność swej służby mógł stwierdzić zły stan zdrowia, odroczyć sprawę, zawiesić postępowanie, umorzyć itp.

Pragnąłbym ponadto zwrócić uwagę, że wszyscy Czcigodni Zmarli prekursorzy naszego przedsięwzięcia, których przykład i drogi życiowe natchnęły mnie do niniejszej inicjatywy, odeszli od nas w sędziwym wieku, co wystawia jak najlepsze świadectwo opiece medycznej przynależnej członkom zorganizowanej grupy przestępczej, a także świadczy o dostatku, jakim otoczeni byli w jesieni życia. Potencjalni chętni do członkostwa w Grupie niech wezmą więc pod uwagę, iż stanowi ono najpewniejszą formę zabezpieczenia na starość.

Jedynym smutnym wyjątkiem jest gen. Czesław Kiszczak. Jego dosięgnęło ramię tzw. sprawiedliwości, wymierzając prawomocnym wyrokiem karę 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat. Pan generał będzie się musiał teraz pilnować, bo jeżeli w ciągu najbliższych pięciu lat znów weźmie udział w związku przestępczym o charakterze zbrojnym i wprowadzi stan wojenny, to już nieodwołalnie pójdzie siedzieć. Ale cóż – jak mawiają, nie ma róży bez kolców.

Przyznacie jednak Państwo, że powyższe dolegliwości są akceptowalne w perspektywie wszechstronnych korzyści płynących z udziału w grupie zbrojnej. Przedsięwzięcie to charakteryzuje się niskim wskaźnikiem ryzyka i wysoką stopą zwrotu, nie wspominając już o takich niematerialnych gratyfikacjach, jak zaliczenie w poczet ludzi honoru przez autorytety, oraz funeralny splendor oznaczający szacunek współczesnych i przyszłych pokoleń – bo w końcu, pieniądze to nie wszystko, nieprawdaż? Ponadto, udział w grupie przestępczej o charakterze zbrojnym skutkuje profitami również dla progenitury uczestników, o czym każdy odpowiedzialny rodzic, mając na uwadze dobro swego potomstwa, winien pamiętać. Jak dowiadujemy się z pouczającego cyklu „Resortowe dzieci”, przynależność do Grupy daje poczucie stabilizacji materialnej, bezpieczeństwa socjalnego i możliwość robienia kariery nawet w trzecim pokoleniu – jest to zatem inwestycja długofalowa, obliczona na dziesięciolecia, a może i jeszcze dłużej.

Kończąc, podkreślam, że zależy mi na osobach rzutkich, zdeterminowanych i myślących perspektywicznie – CV i listy motywacyjne przyjmuję zarówno poprzez facebookowy profil „Warszawskiej Gazety”, jak i mój. Liczę na odzew – Gadający Grzyb.

Gadający Grzyb

Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/

Zapraszam na „Pod-Grzybki” -------> http://www.warszawskagazeta.pl/felietony/gadajacy-grzyb/item/1992-pod-grzybki-10

Artykuł opublikowany w tygodniku „Warszawska Gazeta” nr 27 (03-09.07.2015)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz