niedziela, 15 maja 2016

Pod-Grzybki 47

Czy para prezydencka przeżywa kryzys małżeński? Czy prezydent Duda ma romans z Martą Kaczyńską? Dlaczego pani prezydentowa nienawistnie milczy w sprawie aborcji? Takie oto tematy zaprzątały w ostatnim czasie głowy medialnego robactwa, rojącego się, jak to na wiosnę, w różnych redakcjach. Drogie insekty, informuję, iż pani Agata Kornhauser-Duda spełnia obowiązki Pierwszej Damy tak, jak należy – a najlepszym dowodem jest to, że nie udało wam się jej wkręcić w medialną kampanię przeciw własnemu mężowi.

*

Kukiz wszedł w alians z PO i Nowoczesną – i to zaraz po haniebnej rezolucji Parlamentu Europejskiego, uchwalonej z poduszczenia rodzimych Targowiczątek. Ponieważ przestałem nadążać za gonitwą myśli i politycznych koncepcji mnożących się w głowie sejmowego rockandrollowca, zapytam tylko: Kukiz, po co ci to było?!

*

Warto czasem poczytać komentarze „pod kreską” na stronach „Wyborczej”. Oto przy okazji sondażu TNS wskazującego, że PiS ma tyle samo, co PO i Nowoczesna razem wzięte, wylało się morze spazmów i złorzeczeń na ciemny lud przekupiony za „pińcset”. Mili forumowicze GieWu, znam Wasz ból – dokładnie to samo przeżywał prawicowy elektorat przez długich osiem lat rządów PO, pomstując na lemingów zadowalających się ciepłą wodą w kranie. Pora zacząć się przyzwyczajać, robaczki...

*

Za sportu: „Die Welt” w pełnym moralnego potępienia tekście nazwał Roberta Lewandowskiego „najbardziej pazernym piłkarzem Bundesligi”. Powód? Lewandowski chce za przedłużenie kontraktu zwiększenia zarobków do 15 mln euro rocznie – czyli do normalnego poziomu czołowych gwiazd światowego futbolu. Najwyraźniej Niemcom wciąż nie może pomieścić się w głowie, że jakiś polski „gastarbeiter” mógłby zarabiać stosownie do swoich kwalifikacji.

*

Nowoczesny Swetru nie byłby sobą, gdyby przy okazji jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski nie dał w swoim stylu do pieca. Mieszko I mianowicie ochrzcił się, bo marzył o „standardach europejskich” - co przypomniało mi mowę Jerzego Buzka podczas obchodów 600-lecia bitwy pod Grunwaldem, kiedy to uznał, iż Grunwald był początkiem drogi ku zjednoczonej Europie. To ma nawet swoją jednostkę chorobową: postępowe zwapnienie zwojów mózgowych.

*

Niewątpliwym idiotyzmem sezonu stała się jednak wypowiedź prof. Baumana, że do terroryzmu należy się przyzwyczaić, traktując go jako element „ponowoczesności”. Co ciekawe, sam major-profesor rodem z KBW w jednym z wcześniejszych wywiadów przyrównał zwalczanie Żołnierzy Wyklętych do „operacji antyterrorystycznej”. Jak zatem widać, jakoś on sam za młodu nie był skłonny by przyzwyczajać się do „terroryzmu” „leśnych band”. No, ale tamto było „reakcyjnym podziemiem”, tu zaś mamy islamskich aktywistów niosących nam kolorowe multi-kulti, a nade wszystko – rozbijających „starą Europę”, co dla każdego postępaka jest wartością samą w sobie - więc trzeba przejść do porządku dziennego nad drobnymi ekstrawagancjami w rodzaju detonowanych tu i ówdzie bombek.

Gadający Grzyb

Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/

„Pod-Grzybki” opublikowane w tygodniku „Polska Niepodległa” nr 16 (20-26.04.2016)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz