sobota, 20 stycznia 2018

Pod-Grzybki 122

Ziemia się zatrzęsła, Macierewicz zdymisjonowany! „Zona Wolnego Słowa” w histerii! Nie dziwota, zważywszy, że Antoni Macierewicz jest ojcem chrzestnym dziecka Sakiewicza. W zemście za dymisję swojego kuma, ewidentnie przepchniętą przez prezydenta, Sakiewka zapowiedział, że już nigdy-przenigdy na Dudę nie zagłosuje. Już widzę te szpagaty w 2020 roku, gdy Kaczyński jednak wystawi Dudę w wyborach – od takiego rozkroku łatwo mogą pęknąć portki i nawet nie będzie czym ich załatać, bo zapewne wraz z Macierewiczem skończy się kasa z MON. Jeśli na dodatek Kaczyński straci cierpliwość do wodzowskich uroszczeń Sakiewicza, to wkrótce może się okazać, że wyschną również inne źródełka i szef „Zony” znów będzie musiał polegać na topniejącym gronie czytelników, świecąc przy tym golizną. I tak oto, wraz z portkami, pęknie balonik pychy samozwańczego „Michnika polskiej prawicy”.


*

Żeby była jasność – nie, żebym był zachwycony dymisją Macierewicza, bo nie jestem. Podobnie jak prezydenturą i różnymi zagrywkami Dudy. Ale, bezinteresownie cieszy mnie, że Pan Sakiewka przy okazji nieco schudnie – facet jest w wieku zawałowym, więc ostatecznie wyjdzie mu to tylko na zdrowie. Dudzie pewnie jednak za to nie podziękuje, niewdzięcznik jeden.


*

Generalnie jednak, serial pt. „Rekonstrukcja” okazał się jeszcze słabszy niż „Korona Królów” - i wątpię, czy możemy mieć po nim nadzieję choćby na „Wspaniałe Stulecie”.


*

Ale co tam rekonstrukcja – Petru ma plan! Dokładnie, „Plan Petru”, który jest Petru-planem, a nikt inny, tylko Petru ów Plan stworzył i Planem Petru jest ów Plan. Przynajmniej taki nieskomplikowany przekaz płynie z medialnych doniesień. A biznes-plan owego Planu Petru jest następujący: zmieniamy pracę i bierzemy kredyt. Pytanie tylko, czy jakikolwiek bank „umoczy” miliony w inicjatywie Petru po raz drugi, czy też Petru-planowi zostaną jedynie „chwilówki”? A swoją drogą - „Plan Petru”, „Ruch Palikota”... widać rękę tego samego kreatora. Jacy oni są przewidywalni...


*

Lewackie media czule i z sentymentem pożegnały „Bravo”. Młodszym wyjaśniam, że to taki niemiecki szmatławiec, który ukształtował sporą część młodzieży lat '90, redagowany wedle wzorów prasy gadzinowej, mającej na celu demoralizację miejscowej ludności. Lansował najgorszy muzyczny (i nie tylko) chłam, a jego ozdobą były wymyślane „listy czytelników” w których rzekomi 13-latkowie opisywali „swój pierwszy raz”. Teraz zdechł, a nam pozostaje mieć nadzieję, że jest to tzw. dobry początek.


*

W osobnym tekście piszę o sekowaniu narodowców pod dyktando m.in. środowisk żydowskich i pana Jonny Danielsa, który uznał się za powołanego do meblowania polskiej rzeczywistości. W związku z tym uważam, że kolejny Marsz Niepodległości powinien przejść pod hasłem: „Jonny Daniels – f***k off”. Jest to przekaz stosowny do okazji, czyli 100-lecia niepodległości: podmiotowy, treściwy i co najważniejsze – anglojęzyczny adresat choćby nie chciał, to zrozumie.


Gadający Grzyb


Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/


„Pod-Grzybki” opublikowane w dwutygodniku „Polska Niepodległa” nr 02 (17-30.01.2018)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz