piątek, 26 maja 2017

Pod-Grzybki 98

Soros-Szechter Cajtung” wykrył aferę! Przejrzał mianowicie rachunki Kancelarii Prezydenta i ogłosił, iż ta „wydaje krocie”. No cóż, zważywszy do jakiego stopnia ogołocił ją ustępujący poprzednik, wydatki nie dziwią. Przecież trzeba było odkupić te wszystkie sprzęty i zastawę stołową. Może by tak Komorowski podratował nieco napięty budżet i oddał chociaż mikser i kieliszki?


*

Jak wiadomo, naczelnym ekspertem ekonomicznym PO został wychowanek Balcerowicza, prof. Andrzej Rzońca – który zachowuje się tak, jakby uparł się zniszczyć wszelkie nadzieje Platformy na wyborczy sukces. Zdążył już ogłosić, że jest przeciwko obniżeniu wieku emerytalnego, 500+ i płacy minimalnej. Innymi słowy, Polacy mają robić za półdarmo i do śmierci na zyski zachodnich koncernów zainstalowanych tutaj w obozach pracy zwanych specjalnymi strefami ekonomicznymi. Moim zdaniem PiS powinien te propozycje Rzońcy możliwie szeroko nagłaśniać – jest to najlepszy sposób, by PO już nigdy nie powróciła do władzy.


*

Z mediów. Szef Polskiego Radia, Jacek Sobala, postanowił zabawić się w dyktatora i zwolnił wicedyrektora Polskiego Radia 24, Krzysztofa Gottesmana, za to, że ten zaprosił do audycji Jana Hartmana – propagującego kazirodztwo Syna Przymierza między bratem a siostrą. Moim zdaniem niesłusznie. Obecność Hartmana w jakiejkolwiek audycji wydatnie podnosi jej walor rozrywkowy – to w końcu istny Borat polskiej filozofii.


*

Prokuratura znów chce wziąć na męki Donalda Tuska, lecz ten zaczął się tym razem wymawiać nawałem obowiązków. Szkoda, miałby kolejną okazję, by gospodarskim okiem skontrolować jakość kotlecików w Pendolino na trasie Gdańsk – Warszawa. A nuż pod jego nieobecność ktoś fałszuje proporcje między mięsem a bułką tartą? Najlepiej, gdyby Tusk zabrał na tę inspekcję również Hannę Gronkiewicz-Waltz. W końcu nie ma to jak fachowe oko bufetowej.


*

Bydgoska mutacja „Wyborczej” znów zaatakowała ks. Romana Kneblewskiego, honorując niejako przy okazji nasz tygodnik – poszło bowiem o wywiad, jakiego ks. prałat udzielił „Polsce Niepodległej”. Autorem artykułu jest tradycyjnie Marcin Kowalski, którego twórczością miałem okazję zająć się w poprzednim numerze „PN”, co jednak ten w swym tekście skromnie przemilczał. W każdym razie, chodzi o to, że ks. Kneblewski miał wywiadem jakoby złamać zakaz wypowiadania się na tematy polityczne nałożony przez bp. Jana Tyrawę. I tu pudło – Kowalskiemu bowiem nie chciało się sprawdzić, że rozmowa odbyła się jeszcze przed nałożeniem zakazu. Generalnie, nagonka „Wyborczej” ma na celu, czego autor nawet nie ukrywa, wyrzucenie ks. Kneblewskiego z bydgoskiej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa. Dlatego na koniec apeluje do Czytelników o wysyłanie na ręce bp. Jana Tyrawy listów w obronie tego wyjątkowego księdza. Adres: Jego Ekscelencja Ks. Biskup Jan Tyrawa, Kuria Diecezjalna Diecezji Bydgoskiej, ul. ks. T. Malczewskiego 1, 85-104 Bydgoszcz. E-mail: jtyrawa@diecezja.bydgoszcz.pl.


Gadający Grzyb


Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/


„Pod-Grzybki” opublikowane w tygodniku „Polska Niepodległa” nr 21 (24-30.05.2017)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz