piątek, 14 lipca 2017

Pod-Grzybki 105

Z kroniki kryminalnej „nadzwyczajnej kasty ludzi”. Sędzia Mirosław T., wiceprezes Sądu Okręgowego w Żyrardowie, został usunięty ze stanu sędziowskiego - przywłaszczył sobie na stacji benzynowej 50-złotowy banknot położony chwilę wcześniej na ladzie przez inną klientkę. Gdy ta na chwilę się odwróciła - świsnął kasę, a potem tłumaczył się, że zrobił to „nieświadomie”. Wynika z tego, że odruch brania pieniędzy miał zakorzeniony na poziomie najgłębszych instynktów. Druga rzecz – okazuje się, że presja ma sens, bo idę o zakład, że jeszcze niedawno cała sprawa zostałaby skrzętnie zamieciona pod dywan. No i po trzecie, teraz rozumiem wyrozumiałość sądów dla posłanki Sawickiej – dawali jej kasę, to wzięła, o co tyle krzyku?


*

Na marginesie szczytu Trójmorza i wizyty Trumpa odezwała się Ukraina z pretensjami, że nie zaproszono Poroszenki. Najwyraźniej Ukraina spodziewała się zaproszenia „pana czekoladki” w nadzwyczajnym trybie - tamtejsza prasa pisała wręcz o „teście przyjaźni”. I tak dobrze, że nie domagali się tzw. „dowodu miłości”, bo Waszczykowski jako człowiek już niemłody mógłby tych banderowskich amorów nie przetrzymać.


*

Lewackie mediodajnie skomentowały wizytę Trumpa w przewidywalnym stylu – że „nic nie powiedział”, miał niedopasowany garnitur i nie upomniał się o „praworządność”. Krótko mówiąc, miały pretensje do Trumpa, że nie jest Obamą. Z tego wszystkiego wyziera źle ukrywana zazdrość, bo teraz możemy im śmiało powiedzieć: nasz Donald jest fajniejszy niż wasz!


*

Od ponad dwóch tygodni polskojęzyczne przekaziory pomstują na polską ksenofobię, która kazała przedstawicielom tutejszego ciemnogrodu molestować szkolną wycieczkę młodych muzułmanów z Berlina. Co ciekawe, nie zachowały się żadne zdjęcia ani filmy, choć uczniowie mieli ze sobą smartfony i kamery. Swoją drogą, zawsze zastanawiało mnie jak filmowanie i robienie zdjęć ma się do koranicznego zakazu sporządzania wizerunków zwierząt i ludzi. Czyżby uznawano, że jeśli człowiek ograniczy się do wciśnięcia guziczka kamery, to reszta dzieje się już sama, z woli Allaha? „To Allah sprawia, że się nagrywa, nie ja” - no i najwyraźniej Allah postanowił, że akurat napastowanie biednych muzułmaniątek się nie nagra. Ot, kismet... A tak nawiasem, w kontekście ujawnionych właśnie krwiożerczych instynktów Polaków, zmuszanie „uchodźców” do relokowania ich nad Wisłę zakrawa na iście małpią złośliwość.


*

A tymczasem IBRIS opublikował przełomowy sondaż wg którego większość Polaków jest przeciw przyjmowaniu nachodźców – nawet gdyby wiązało się to z finansowymi sankcjami, a wręcz opuszczeniem UE. I to są nastroje, które należy „grzać” - bo niedługo Polexit stanie się palącą koniecznością i społeczne poparcie będzie nieodzowne do przeprowadzenia tej operacji. A tak poza tym – w takich chwilach jestem z rodaków zwyczajnie dumny, bo jednak brukselska mamona i wpajany kompleks niższości nie przesłoniły im najważniejszych priorytetów. Brawo my!



Gadający Grzyb


Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/


„Pod-Grzybki” opublikowane w tygodniku „Polska Niepodległa” nr 28 (12-18.07.2017)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz